Która z nas nie marzy o swoim American Dream? Rzucić wszystko, lecieć do Stanów i wieść życie niczym 5 Przyjaciół z “Friends”? Albo tysiące innych uwielbianych i kochanych postaci z filmów, seriali, książek.. Ale czy to zawsze są bajki? Czy to nie jest tak, że marzenia się naprawdę czasem spełniają?
Zapraszam Was do przeczytania rozmowy z Pauliną, która wyjechała do Stanów i postanowiła wziąć los w swoje ręce. O sile marzeń, pozytywnym nastawieniu i o tym, że można!
1. Jak to się stało, że pracujesz jako asystentka stomatologiczna USA?
Hmm… nie wiem od czego zacząć. Rok temu rozpoczynając studia na kierunku higiena stomatologiczna w USA bez żadnego pojęcia i doświadczenia w stomatologii postanowiłam znaleźć jakąkolwiek pracę w gabinecie stomatologicznym.. nawet raz w tygodniu, nawet za darmo, aby mieć możliwość obserwacji i zrozumienia pracy w tym kierunku.
2. Od kiedy pracujesz i w którym stanie?
Pracuje jako asystentka od lutego br (2018). Miałam niesamowite szczęście, bo tuż przed poddaniem się z całym pomysłem i nadzieją, że ktokolwiek będzie chętny mi pomóc i nauczyć, otrzymałam zaproszenie na rozmowę o pracę na Wall street. Tak…pracuję w Nowym Jorku na Manhattanie 😊
3.Czy trzeba mieć wykształcenie kierunkowe, by pracować jako asysta? Czy Ty masz jakieś wykształcenie związane ze stomatologia? Czy trzeba się rejestrować w jakimś urzędzie?
W Stanach Zjednoczonych wymagane wykształcenie, licencje i certyfikaty są zależne od stanu, w którym się mieszka. Np. W mieście Nowy Jork nie jest wymagany certyfikat asystentki, aby pracować w gabinecie. Wiadomo, że osoba, która ma certyfikat, ma większe szanse na otrzymanie pracy, ale w moim przypadku tak nie było.
Zaczynając pracę jako asystentka nie tylko nie miałam wyksztalcenia związanego ze stomatologią … NIE MIAŁAM ŻADNEGO WYKSZTAŁCENIA (!!!). W Polsce nie ukończyłam technikum ekonomicznego, ponieważ przyleciałam tutaj.
4. Czy jest to ciężka praca w USA? Co wchodzi w zakres obowiązków?
Odnośnie poziomu pracy jako asystentka mogę tylko powiedzieć na przykładzie swoim i swojej kliniki. Zazwyczaj kliniki dentystyczne są bardzo skomercjalizowane. Przede wszystkim liczy się praca zespołowa. Niestety wiele osób z innych krajów nie ma obsesji na punkcie czystości, bycia pilnym i lojalnym, co często dokłada naszym rodakom obowiązków. Obowiązkami asystentek są przede wszystkim sterylizacja instrumentów, przywitanie i posadzenie pacjenta, wykonanie prześwietleń, wprowadzenie w system wszystkich procedur. Oraz asysta w trakcie zabiegu, naturalnie. Ja akurat asystuję podczas przyjmowania dzieci. Moim dodatkowym obowiązkiem jest prowadzenie listy potrzebnych materiałów i instrumentów (bo tylko ja przejmuję się ich brakiem) oraz prowadzenie zeszytu uszkodzeń w klinice. Ze względu na to, że pracuję w pedodoncji, ukończyłam kurs online użytkowania Nitrous gas (podtlenek azotu), który jest często używany do wykonania kompozytów i koron u dzieci.
5. Czy planujesz podnosić swoje kwalifikacje? Czy to się opłaca w USA?
Moim wstępnym planem po zdaniu TASC (równowartość ukończenia szkoły średniej) było zapisanie się na 10-cio miesięczne szkolenie Asysty dentystycznej, wierząc, że jest to szybkie i tanie. Myliłam się. Takie szkolenie kosztuje ok. 15 000 $ (!!!). Siostra, która jest higienistką stomatologiczną w Polsce namówiła mnie do pójścia w jej ślady. Okazało się, że studia higieny stomatologicznej są dwuletnie, a koszt całej edukacji to tyle samo co szkolenie, na które niemal się zdecydowałam. Różnica zarobków jest niemal dwukrotnie wyższa, a obowiązki mniej przytłaczające. Większość higienistów ma swoje asystentki do przygotowania pacjenta i wykonania prześwietleń.
Po dwuletnich studiach z higieny chciałabym zdać na kolejne dwa, abym mogła uczyć inne higienistki. Jeśli nauczanie nie wypali, to zawsze mogę iść na Dentystkę 😊😊
6. Czy uważasz, że zarobki są godne i satysfakcjonujące?
Zarobki zazwyczaj są dopasowane do umiejętności i doświadczenia asystentki. Wielką zaletą pracy w Stanach jest to, że o wiele łatwiej dostaje się podwyżki i nie trzeba o nie błagać. Ja rozpoczynając pracę (przypominam, że moja wiedza kończyła się na tym, że mamy zęby i dentysta to lekarz od zębów) otrzymałam stawkę 13 $/ godz. Po miesiącu robiłam już prześwietlenia, obsługiwałam aparat do zdjęć panoramicznych, robiłam wyciski do invisilign itd. i moja stawka była już 15$/godz.
7. Na jakim poziomie trzeba znać język, żeby zacząć pracę?
Na pewno bardzo przydatna jest znajomość nazw instrumentów i materiałów. Jest to też zależne od obowiązków do jakich jest przydzielona asystentka. Pamiętam, że moim problemem było pytanie się o zgodę rodziców pacjentów odnośnie wykonania prześwietleń. Fala pytań przypominała mi, że mój angielski kuleje i poprosiłam dentystkę czy może sama to robić.
8. W jaki sposób uczyłaś się języka branżowego?
Jeżyka branżowego uczę się od pierwszego dnia pracy oraz na lekcjach biologii i fizjologii (bo tak jak mówiłam wcześniej uczęszczam na studia z higieny stomatologicznej).
9. Co poradziłabyś polskim asystentkom i higienistkom myślącym o wyjeździe do USA?
Przede wszystkim chciałabym zmotywować wszystkie asystentki i higienistki do przykuwania uwagi i sumiennego uczenia się swojego zawodu w języku angielskim. Jest to bardzo ważne nie tylko ze względu na wyjazd za granicę. W Polsce jest wiele klinik, w których wielu pacjentów pochodzi zza granicy. Potrzebują osoby, która jest w stanie wytłumaczyć im dokładnie wszystkie procedury i przetłumaczyć dokumenty do podpisania. A jeżeli klinika nie ma takich pacjentów – to dzięki asystentce dobrze operującej językiem angielskim – zacznie mieć!!!! 😉
Inna rada, którą chciałabym się podzielić to WIARA W SIEBIE !!! Podejmując studia ledwo zdałam język angielski, a mam najwyższe oceny jakie można mieć. Nauka w języku angielskim, a nauka języka angielskiego to dwie różne sprawy.
( Jeśli chcesz umieć przyjąć pacjenta na wizytę higienizacyjną w języku angielskim – zajrzyj na mój kurs “Przyjmij Pacjenta na Wizytę Higienizacyjną po Angielsku” )
CHCĘ SIĘ DOWIEDZIEĆ WIĘCEJ O KURSIE(A jeśli chcesz zacząć uczyć się języka angielskiego stomatologicznego bardziej kompleksowo – zapraszam Cię do Akademii Dental English Online – WIĘCEJ O AKADEMII TUTAJ )
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O AKADEMII10. Gratuluję świetnych wyników! Czy jest coś, co chciałabyś jeszcze dodać?
Wiele osób nie wie, że większość przedmiotów, które się zalicza na studiach, zalicza się tylko raz, co oznacza, że nawet w razie niepowodzenia, można je przetransferować na inny kierunek. Inną ciekawą informacją jest to, że chcąc studiować stomatologię w USA, trzeba ukończyć jakiekolwiek 4 letnie studia. Może to też być Higiena Stomatologiczna, a więc przygoda nie kończy się tylko na dwuletniej nauce. Można podnosić swoje kwalifikacje bez końca.
Dziękuję Paulina. Życzę Ci samych sukcesów i spełnienia wszystkich marzeń!
Paulina Bialczak, asystentka stomatologiczna oraz studentka higieny stomatologicznej na New York City College od Technology. Możecie śledzić ją na Instagramie – paulina90_nyc .
Jeśli chcesz poczytać o pracy w UK, zapraszam do przeczytania rozmowy z Kingą. Jeśli interesuje Cię Australia, kliknij tutaj, żeby poczytać, co mówi Dagmara.